Adaptacja wampirów, które przeżyły, napotyka znaczne przeszkody, jak potwierdził deweloper Poncle. Projekt początkowo postawiony jako serial animowany jest teraz filmem na żywo, co stanowi wyzwanie związane z nieodłącznym brakiem narracji gry.
W niedawnym poście Steam Poncle potwierdził kontynuację współpracy z Story Kitchen w filmie na żywo, pomimo wstępnego ogłoszenia animacji w 2023 r. Studio podkreśla celowe podejście, priorytetując znalezienie odpowiednich partnerów nad rozwojem pośpiechu. Stworzenie fascynującego filmu z mechanicznie ukierunkowanej gry, takiej jak wampirów, które przeżyły, wymaga wyjątkowej kreatywności i głębokiego zrozumienia jej wyjątkowej rozgrywki, co jest nieuchwytne.
Poncle podkreśla naturę bez fabuły jako główną przeszkodę twórczą: „Gra nie ma fabuły - nie? - więc nikt nie może przewidzieć, jak będzie film o tym”. Ten brak tradycyjnej narracji, jak na ironię podkreślony przez wcześniejszy, sarkastyczny komentarz Poncle'a („Najważniejszą rzeczą w ocalałych z wampirów jest historia”), stanowi wyjątkowe wyzwanie dla adaptacji. W związku z tym data premiery pozostaje niezapowiedziana.
Wampirów Survivors, szybki gotycki horror Rogue-Lite, wzrosła do nieoczekiwanej popularności po uruchomieniu pary. Jego prosta mechanika wierzy w zaskakującą głębię, pozwalając graczom na szybkie przytłoczenie hord wrogów. Sukces gry doprowadził do znaczących dodatków treści, w tym 50 znaków i 80 broni, a także dwóch głównych rozszerzeń i ODE do Castlevania DLC.
Recenzja IGN 8/10 opisała grę jako „zewnętrznie prostą, ale ... niezwykle głęboka dziura do upadku - choć nie jest bez dłuższych nudnych okresów, gdy wyprzedzasz jej krzywą”. Ta dualność - złożoność maskowania prostoty - dodatkowo komplikuje proces adaptacji filmu.